W piękny słoneczny październikowy dzień uczniowie 3 i 4 klasy z wychowawczynią postanowili zwiedzić rodzinne strony swoich kolegów, Oswalda i Sylwestra, a mianowicie prawdziwe muzeum pod otwartym niebem – malowniczą wieś Szyłany.
Po zapoznaniu się z historią tej miejscowości, wstąpili do drewnianego kościółka. Potem zwiedzili grodzisko Nowa Rawa, źródełko ,,Oko”, przeszli się brukowaną leśną drogą, oglądali przepiękne jesienne krajobrazy z wieży obserwacyjnej, spróbowali wody ze źródła, która ma moc uzdrawiania. Całą drogę towarzyszył nam dziadek Oswalda Lipniewicza, pan Marian, który nie tylko ciekawie opowiadał o mijanych miejscach, ale miał lornetkę i uczniowie mogli przyjrzeć się bardziej oddalonym obiektom. Wreszcie wrócili do państwa Gornatkiewiczów, gdzie czekało ognisko i kiełbaski. Wracając do szkoły uczniowie podekscytowani wrażeniami głośno zastanawiali się, co można pokazać kolegom w Zujunach, dokąd pójść w Girulach… A oto właśnie chodzi.
Polski
